Blog ten jest pamiętnikiem moim osobistych przeżyć, które staram się tutaj opisywać.

piątek, 7 czerwca 2013

Niezwykłe spotkanie





Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale tego dnia to co się wydarzyło właśnie była rocznica śmierci mojej babci. 
Byłam w łazience układałam sobie włosy i myślałam o moje babci, że jej już z nami nie ma, zastanawiałam się gdzie jest i co robi...
Nagle usłyszałam jakieś puknięcie i zlekceważyłam je .. po chwili drugie puknięcie - odwróciłam się i nic nie zauważyłam .... w końcu pukało już głośno ...
odwróciłam się ponownie ...
na parapecie okna siedziałam mała sikorka i pukała dzióbkiem w okno .. (????)
Jak wiadomo sikorki są bardzo płochliwe, ale odsłoniłam firankę a mimo to sikorka nie odfrunęła, mało to wskoczyła na ramę okienną i zaczęła bardzo głośno śpiewać - otwierała dzióbek bardzo szeroko i coraz głośniej i głośniej śpiewała jakby chciała mi coś powiedzieć ...


Chciałam otworzyć okno, ale na parapecie w łazience jest pełno kosmetyków :( jednak mimo to ściągałam je - uchyliłam okno...
zawołałam synka, aby też zobaczył co się dzieje
Syn był w szoku - mówił do mnie, że ptaszek chce nam coś powiedzieć.
Sikorka zupełnie  nas się nie bała...
Pomyślałam, że zrobię jej zdjęcie (kolejny mój genialny pomysł) w chwili gdy przyniosłam aparat - sikorka od razu odfrunęła jak oparzona...
I co ?
Ciekawe prawda?

Jak opowiedziałam to mężowi to stwierdził, że to był aniołek z nieba - może ma rację???
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...